Tak jak nie ma lata bez chmur i burz, tak ja nie wyobrażam sobie sezonu śliwkowego bez knedli. To moje ulubione danie z dzieciństwa! Najlepsze knedle ze śliwkami robi moja babcia i ja mimo wielu prób, do dzisiaj nie sięgam jej nawet do pięt. Natomiast wypracowałam własny pomysł na pyszne knedelki. Zawierają mąkę pszenną z pełnego ziarna, są mięciutkie i niewielkie. Zamiast kłaść całą śliwkę do knedla, preferuję owoce w kawałkach. Łatwiej jest zrobić wtedy niewielką kulkę, zgrabniej wygląda na talerzu 🙂
A robię je w ten sposób:
KNEDLE ZE ŚLIWKAMI:
Składniki:
500 g ugotowanych ziemniaków
200 g mąki pszennej
200 g mąki razowej
ok. 500 g śliwek
1 bułka grahamka
ok. 1 szklanka wody
1 jajko
½ łyżeczki soli
opcjonalnie:
cukier (kilka łyżeczek)
masło (kilka łyżeczek)
Wykonanie:
Ziemniaki przeciskamy przez praskę lub mielimy w maszynce. Bułkę namaczamy w wodzie. W misce lub na stolnicy mieszamy razem ziemniaki, jajko, obie mąki, sól i odciśniętą bułkę. Wszystko zagniatamy na gładkie ciasto (w razie potrzeby można dolać wody).
Śliwki drylujemy i kroimy na ćwiartki.
Odrywamy niewielki kawałek ciasta, formujemy płaski placuszek. Na środku kładziemy dwa kawałki śliwki, a następnie zalepiamy do środka i formujemy kulkę.
Tak przygotowane knedle gotujemy w osolonej wodzie około 7-8 minut (knedle muszą wypłynąć na powierzchnię).
Podajemy z rozpuszczonym masłem i cukrem.