Pulpety to danie z kuchni włoskiej, ale i w Polsce są znane od dawna pod nazwą klopsiki. Te niewielkie, mięsne kulki są idealnym materiałem na “przemyt” warzyw. Można w nie wcisnąć naprawdę sporą ilość zieleniny, co jest dobrą wiadomością dla osób, które mają problem ze zjadaniem zalecanej dziennej porcji warzyw, bo zdecydowanie bardziej wolą mięso. Do tego grona na pewno zaliczyć można sporą grupę dzieci. Kiedy moje szkraby mają fazę “nie lubię” na wszystko, co im się poda na stół, łapię się pulpetów jak ostatniej deski ratunku. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się usłyszeć “nie lubię”, gdy na obiad było właśnie to danie.
Moje pulpety “ubogaciłam” w: marchewkę, kawałek selera, 3 pieczarki oraz zieleninę. Możecie użyć też innych warzyw, które akurat macie pod ręką. Lubię lekkie potrawy, więc do środka nie dodałam podsmażonej cebuli ani namoczonej bułki, za to podsypałam kaszą manną, by masa była zwarta a pulpety nie rozsypywały się w trakcie gotowania. W garnku wytworzył się sos, w którym pulpety bulgotały sobie chwilę. Nie trzeba było długo czekać, by poczuć wspaniały aromat, unoszący się się spod pokrywki. Jeśli szukacie pomysłu na lekki i pożywny obiad, to zapewniam Was, że ten przepis będzie strzałem w dziesiątkę 🙂
LEKKIE PULPETY Z INDYKA Z WARZYWAMI
Składniki:
500 g mięsa mielonego indyczego
1 jajko
1 marchewka
1/2 małego selera
3 pieczarki
2 ząbki czosnku
garść posiekanej natki pietruszki
garść posiekanego świeżego koperku
2-3 łyżki kaszy manny
3-4 kulki ziela angielskiego
2-3 liście laurowe
1/2 łyżeczki majeranku
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Marchewkę, selera i pieczarki ścieramy na tarce na wiórki. Natkę pietruszki i koperek drobno siekamy. Wkładamy do miski mięso mielone, wbijamy jajko, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, wsypujemy 1/2 łyżeczki soli, majeranek oraz gałkę muszkatołową i wyrabiamy ręką. Jeśli mięso będzie bardzo zbite, można dolać w trakcie mieszania pół szklanki zimnej wody. Do masy mięsnej dodajemy przygotowane wcześniej warzywa oraz zieleninę, dosypujemy kaszę manną i mieszamy. Gdy masa będzie zbyt rzadka, można dosypać jeszcze trochę kaszy manny. Z powstałej masy formujemy niewielkie kulki.
Do garnka wlewamy dwie szklanki wody i ustawiamy na niewielkiej mocy palnika. Gdy woda się zagotuje, delikatnie wkładamy do niej łyżką pulpety. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe. Dusimy przez 15-20 minut, od czasu do czasu delikatnie mieszając drewnianą łyżką i w razie potrzeby dolewając wody.
Klopsiki najlepiej smakują z kaszą lub ryżem.
Praktyczny gadżet:
Moją uwagę ostatnio przykuła taka ciekawa silikonowa pokrywka, która zapobiega wykipieniu. Para wodna uchodzi przez specjalne otwory, więc kuchenka zawsze jest czysta.