Pieczona fasola nie daje o sobie zapomnieć. Odkąd jej spróbowałam, ciągle do niej wracam. Piekłam ją już z różnymi dodatkami. Szczególnie dobrze smakuje nam w wersji z kiszoną kapustą, marchewką i jabłkiem. Dlatego tym przepisem chcę się z Wami podzielić.
To już prawie drugi miesiąc, odkąd gotuję na bazie produktów sezonowych, w ramach mojej akcji sezonowej “Kalendarz Smaków”. Przyznam, że jestem sama miło zaskoczona faktem, że tyle ciekawych dań udało mi się odkryć, korzystając z dość ograniczonej przecież listy produktów sezonowych w zimie. Fasola jest niewątpliwie jednym z moich ukochanych warzyw. Szczególnie upodobałam sobie odmianę fasoli jaś duży, zwanej też piękny jaś. Ma to związek z bardzo pozytywnym wspomnieniem smaku tej fasoli, który pamiętam z dzieciństwa.
Większość z nas, dzieci PRL-u korzystało ze szkolnych stołówek. Serwowały one bardzo proste dania, nie zawsze pyszne, ale jadło się, co dawali i człowiek się cieszył. Ja również jako dziecko z takiej korzystałam i to właśnie na tej stołówce jadłam pysznego, pięknego jasia, podanego z surówką z kiszonej kapusty i marchewki. Z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że to było bardzo proste danie, nic szczególnego. Jednak smak tych fasolek, połączonych z wyrazistą surówką bardzo mi przypadł do gustu i trwale zapisał się w mej pamięci. Po wielu latach postanowiłam odtworzyć to danie w wersji nieco zmodyfikowanej: fasolę jaś ugotowałam, a następnie upiekłam razem z “surówką”. Na blachę wsypałam fasolki, dodałam odrobinę kiszonej kapusty, tartej marchewki oraz – tutaj element dodatkowy względem oryginalnego dania – pokrojone w kostkę jabłka. Efekt? Wyszło dużo lepiej, niż pamiętam z tej stołówki 🙂 Co więcej, moje dzieci również polubiły fasolę w tym wydaniu.
Jak widać, fasola, marchewka i kiszona kapusta bardzo do siebie pasują i dzieci o tym dobrze wiedzą 🙂 Jeśli tak jak ja lubisz fasolę piękny jaś, wypróbuj też mój przepis zupę fasolową w wersji odchudzonej.
Pieczona fasola – z puszki czy gotowana?
Do przygotowania fasolki pieczonej używam fasoli, która została wcześniej ugotowana. Ja najbardziej lubię fasolę dużą, której w puszkach nie ma. Kupuję więc w zależności od sezonu: albo świeżą, albo suchą i namaczam, a następnie gotuję. Taką ugotowaną fasolę dopiero używam do przygotowania tej zapiekanki.
Jednak jeśli nie macie czasu na namaczanie i gotowanie, możecie śmiało użyć też fasolki z puszki. Kolor nie ma tu znaczenia: sprawdzi się zarówno fasolka biała, jak i czerwona. Trzeba pamiętać o tym, by ją dobrze opłukać przed pieczeniem.
Z czym podawać pieczoną fasolę
Przygotowaną w ten sposób fasolę podaję z gotowanymi lub pieczonymi ziemniakami i sosem tzatziki. Można też zrobić sos czosnkowy jogurtowy. Taki sos robi się prosto i ekspresowo: do miseczki przelewamy duży kubeczek jogurtu (ok. 300 ml), dodajemy ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę oraz łyżeczkę suszonego oregano. Wszystko mieszamy, olimy i gotowe! 🙂
PIECZONA FASOLA Z KAPUSTĄ KISZONĄ I JABŁKIEM
Składniki:
- 500 g ugotowanej fasoli
- 300 g kapusty kiszonej
- 3 marchewki
- 2 jabłka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka majeranku
- 3 łyżki oleju
- sól do smaku
Wykonanie:
Do przepisu potrzebna jest nam fasola wcześniej ugotowana. Jeśli masz suche ziarna, namocz je wcześniej przez minimum 12 godzin, a następnie ugotuj do miękkości w osolonej wodzie. Można użyć też fasoli z puszki.
Ugotowaną fasolę przekładamy do miski. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, olej i majeranek. Solimy i dokładnie mieszamy.
Marchewkę ucieramy na tarce o grubych oczkach, mieszamy z kapustą kiszoną. Jabłka obieramy, pozbywamy się ogryzków i kroimy na grubsze kawałki.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Wysypujemy na nią fasolki oraz kapustę z marchewką i jabłka. Lekko mieszamy składniki.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C stopni przez 40 minut. W trakcie pieczenia warto przemieszać składniki, by równomiernie się upiekły.
Podajemy z ziemniakami i sosem czosnkowym.
[FM_form id=”3″]