Moim zdaniem nie lepszej przekąski dla kibiców, jak pieczone ziemniaczki z sosem Tzatziki 🙂
Nawet jeśli co dzień kompletnie Cię nie interesuje kto z kim wygrał i ile goli strzelił, to założę się, że dziś zasiądziesz przed telewizorem, żeby kibicować naszym! 🙂 Przy dobrym meczu emocje sięgają zenitu, więc warto uzupełniać dopływ energii poprzez smaczne przekąski. Będą dobrą równowagą do wszelkiego rodzaju “napojów” 😉
Pieczone ziemniaczki wbrew pozorom robi się błyskawicznie. Wystarczy tylko 20-25 minut, by mogły pojawić się na stole. W smaku o niebo lepsze od frytek, bardziej sycące i treściwe. Sos Tzatziki jako dip pasuje nie tylko do grilla, ale też właśnie do tego typu pieczonych warzyw. Jeśli macie wolne pół godzinki, to zachęcam do zmierzenia się z tym bardzo prostym daniem. Efekt końcowy wart jest Waszego zachodu 🙂
PIECZONE ZIEMNIACZKI Z SOSEM TZATZIKI
Składniki:
1 kg ziemniaków (odmiana odpowiednia do pieczenia, np. Russet)
2-3 łyżki oliwy
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
3 łyżeczki sezamu
na sos tzatziki:
1 długi ogórek
1/2 kubka jogurtu greckiego (200 ml)
1 ząbek czosnku
1 mały pęczek koperku
kilka liści świeżej mięty
sól do smaku
Wykonanie:
Ziemniaki myjemy pod bieżącą wodą. Osuszamy dokładnie ręcznikiem papierowym. Kroimy na pół, następnie połówki na ćwiartki, a ćwiartki na ósemki.
W osobnej miseczce mieszamy przyprawy: paprykę, gałkę muszkatołową oraz sezam. Posypujemy nimi ziemniaczane łódeczki. Na końcu polewamy je oliwą z oliwek i dokładnie mieszamy, by przyprawy oraz oliwa pokryły każdy kawałek ziemniaka.
Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Układamy ziemniaczki jeden koło drugiego, w rzędach. Pieczemy w temp. 220 C stopni przez 20-25 minut. To ważne żeby nie przetrzymać ich zbyt długo w piekarniku, bo się przypalą.
W czasie, kiedy ziemniaczki się pieką, przygotowujemy sos: ogórka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Lekko solimy i odstawiamy na kwadrans, by puścił wodę. Następnie odciskamy i przekładamy do miseczki. Dodajemy jogurt i drobno posiekany koperek oraz miętę, a także przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Mieszamy i próbujemy, w razie potrzeby solimy do smaku.
Gdy ziemniaczki się już upieką, podajemy je na stół wraz z dipem.