Jak zachęcić malucha, by zjadł coś, co według niego nie wygląda zachęcająco? Uratuje nas tylko wyobraźnia! 🙂
Ostatnio w naszym domu panuje istne szaleństwo na “dekorowanie” talerzy 🙂 Zabawa polega na tym, by tak ułożyć posiłek na talerzu, aby stworzył ładną dla oka kompozycję. Najlepiej zaś, jeśli wyjdzie nam z jedzenia jakiś obraz lub..portret 🙂 Do tego celu wykorzystujemy talerze “Food Face” (dostępne w Sklepie RadosnaKuchnia.pl), ponieważ mają one już wymalowane buźki, które tylko czekają na “makijaż” 😉 Sporo kreacji powstało też na zwykłych, białych talerzach.
Dania takie jak pulpeciki z soczewicy stanowią świetny materiał do “projektowania”. Same w sobie nie są bowiem najpiękniejsze (ot, ciemnozielone kulki) ale kiedy użyjemy ich np. jako kolczyków dla pani z talerza, danie od razu zainteresuje i wzbudzi ciekawość zarówno wizualną, jak i smakową. Najczęściej już po pierwszym kęsie okazuje się, że to, co wydawało się niesmaczne, jest po prostu pyszne!
Czy Wy też macie swoje patenty na wprowadzanie dzieciom zdrowego jedzenia do ich diety? Zapraszam, podzielcie się swoimi doświadczeniami!
PULPECIKI Z SOCZEWICY
(przepis na ok. 30 pulpecików)
Składniki:
300 g zielonej soczewicy
1 jajko
5 łyżek płatków owsianych
5 łyżek bułki tartej
1/3 łyżeczki bazylii
1/3 łyżeczki majeranku
sól i pieprz do smaku
olej rzepakowy do smażenia
Wykonanie:
Soczewicę gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, zgodnie z instrukcją na opakowaniu (około 15 minut). Następnie odcedzamy, studzimy i miksujemy blenderem, by powstała jednolita masa.
Do powstałej masy dodajemy pozostałe składniki, mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy masę na około pół godziny. Następnie formujemy kulki wielkości orzecha (jeśli masa jest zbyt rzadka, można dosypać bułki tartej). Na patelni rozgrzewamy olej i krótko smażymy kulki z każdej strony (przez około 5 minut). Podajemy na ciepło.
Moje inspiracje:
Na podstawie przepisu “Przemytnicy soczewicy – kotleciki” z książki “Jedz pysznie razem z dzieckiem” Magdaleny Makarowskiej.
