Wytrawne tartaletki “Kwiaty Południa” to elegancka przekąska, stworzona z prostych, naturalnych składników. Nie trzeba wcale kupować wyszukanych produktów, by móc po królewsku ugościć przyjaciół. Wykwintny może być nawet.. ziemniak.
Uwielbiam ziemniaki! Nie tylko za smak. Przede wszystkim dlatego, że to bardzo kreatywne warzywa. Są dla mnie taką kulinarną plasteliną, z której mogę ulepić, co tylko przyjdzie mi do głowy.
Bardzo często piekę ziemniaki na różne sposoby: lubię je w wersji saute prosto z piekarnika, ale też nie mam oporów przed tym, aby umieścić je na pizzy. Czasem są dodatkiem do zapiekanki, czasem bazą do kopytek, a innym razem stanowią ważny składnik pysznego ciasta: baby drożdżowej. Niniejszym wpisem chcę Wam udowodnić, że ziemniaki mogą też zagrać główną rolę na eleganckiej przekąsce, jaką są wytrawne tartaletki “Kwiaty Południa”.
To waśnie płatki surowych ziemniaków zagrały w tym daniu główną rolę: nie obranego ziemniaka starłam na tarce, odpowiednio przyprawiłam, a następnie wyłożyłam na kruche ciasto. Całość zwieńczyły połówki pomidorków koktajlowych. Tataletki nazwałam Kwiatami Południa, bo to właśnie na południu, w gorącej Italii, piętnaście lat temu po raz pierwszy spróbowałam pizzy z ziemniakami. Widok ziemniaków na pizzy niesłychanie mnie zaskoczył, a smak tamtej pizzy czuję do dzisiaj. Moje tartaletki są wariacją na temat pamiętnej przekąski, którą zajadałam się w tamto upalne lato na Piazza della Rotonda, w samym sercu Rzymu, tuż przy Panteonie.
WYTRAWNE TARTALETKI “KWIATY POŁUDNIA”
(Przepis na ok. 8 sztuk)
Składniki:
na ciasto:
2 szklanki mąki
3/4 kostki masła
1 jajko
1 płaska łyżeczka soli
nadzienie:
4 łyżeczki zielonego pesto
1 ziemniak
4 pomidorki koktajlowe
1 łyżeczka przyprawy Vegeta Natur
gałązka świeżego rozmarynu
Wykonanie:
Przygotowujemy ciasto: do mąki dodajemy posiekane, zimne masło. Wbijamy jajko i dodajemy sól. Całość siekamy, a następnie zagniatamy na gładkie ciasto. Wkładamy do lodówki na kwadrans. Po tym czasie wyjmujemy i rozwałkowujemy na placek o grubości około 0,5 cm. Z powstałego ciasta wykrawamy okrągłe kółka za pomocą foremek do tartaletek, odwróconych do góry dnem. Gotowe, wycięte okręgi wkładamy do foremek, dociskając lekko. Następnie do foremek wkładamy po pół łyżeczki zielonego pesto, które rozsmarowujemy na powierzchni ciasta.
Surowego, nie obranego ziemniaka czyścimy szczotką do warzyw pod bieżącą wodą, a następnie ucieramy na tarce typu mandolina lub na szatkownicy. W efekcie powinny powstać bardzo cienkie płatki ziemniaczane. Przekładamy je do miseczki, dosypujemy Vegetę Natur i dokładnie mieszamy. Tak doprawione płatki rozkładamy na cieście, jeden obok drugiego. Posypujemy łodyżkami świeżego rozmarynu.
Pomidorki koktajlowe przecinamy na pół. Na środku każdej tartaletki umieszczamy jedną połówkę .
Tak przygotowane tartaletki pieczemy w temperaturze 200 C, przez 25-30 minut ( do zrumienienia się brzegów płatków ziemniaczanych. Trzeba uważać, żeby ich nie spalić). Podajemy na ciepło.