Ciasto czekoladowe bez mąki to pyszny i szybki deser, który bardzo łatwo się robi. Ciasto posiada intensywny, czekoladowy smak i wprost rozpływa się w ustach!
Córka już wczoraj zaplanowała, że dziś zrobimy ciasto czekoladowe. Przy okazji pieczenia zrobiłyśmy sobie małe warsztaty kulinarne, temat: jak rozbić jajko, żeby nie wpadła żadna skorupka? Aby móc poćwiczyć tę trudną sztukę, przygotowałyśmy ciasto czekoladowe bez mąki, za to z dużą ilością jajek. Ciasto pochodzi z Włoch i jest bardzo podobne do “ciastek Armaniego”, zwanych też ciastko-lawa. Chodzi o ciastka-sufleciki, które pod chrupiącą skorupką kryją płynną czekoladę. Nasz dzisiejszy wypiek nazywa się “Torta Caprese” (nazwa od wyspy Capri) i jest wielkogabarytową wersją tych słodkich ciasteczek 🙂 Polecam wszystkim fanom czekolady.
CIASTO CZEKOLADOWE BEZ MĄKI “TORTA CAPRESE”
(przepis na tortownicę o średnicy 22 cm)
Składniki:
250 g gorzkiej czekolady (zawartość kakao: minimum 60%)
200 g masła
25 g kakao
200 g (szklanka) cukru
200 g płatków migdałowych
6 jajek
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
Wykonanie:
Czekoladę razem z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej, studzimy. Wlewamy do miski, dodajemy cukier, ekstrakt migdałowy i kakao. Ubijamy na gładką masę. Dodajemy po jednym jajku, cały czas miksując. Na końcu dodajemy migdały, mieszamy. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto i pieczemy w temp. 180 C stopni przez około 30-45 minut. Czas pieczenia zależny jest od tego, czy chcemy mieć ciasto w środku bardziej płynne, czy bardziej ścięte. Ja piekę krótko (30-35 min), bo lubimy bardziej płynne. Ciasto najlepiej smakuje na ciepło, posypane cukrem pudrem, a już szczytem szczęścia będzie podanie go z kulką lodów waniliowych.
P.S.
Sześć jajek zostało rozbitych prawidłowo, z namaszczeniem, językiem na brodzie i wypiekami na twarzy. Skorupki, niczym trofeum, dumnie zdobiły nasz blat jeszcze długi czas 🙂
[FM_form id=”3″]