Wafelki z kremem kakaowo-kajmakowym to smak mojego dzieciństwa. Moja mama przygotowywała je na każde święta. Postanowiłam podzielić się z Wami tym przepisem i przy okazji spytać, jak Wy robicie wafelki?
W nadzieniu nie ma ani grama Nutelli. Po pierwsze dlatego, że jestem przeciwniczką tego rodzaju kremów a po drugie jest to przepis tradycyjny, a dawniej nie można było w sklepach dostać takich czekoladowych smarowideł. Bazuje on na masie krówkowej, którą moja mama gotowała godzinami, zasypując mleko cukrem i nieustannie mieszając w garnku, by masa się nie przypaliła. Ja uprościłam ten proces i korzystam z gotowej masy kajmakowej z puszki, ewentualnie przygotowuję ją sama gotując puszkę słodzonego mleka skondensowanego. Kajmak ucieram z masłem, dodaję sok z cytryny i kakao – i gotowe! Proste, prawda? Za to smak…mmm, nie da się opisać. Można przygotować też wafelki z masą kajmakową. W tej opcji po prostu nie dodajemy kakao.
Te wafle są przysmakiem kolejnego już pokolenia w mojej rodzinie, może więc i w Waszych domach znajdą amatorów? Gorąco polecam 🙂
WAFELKI Z KREMEM KAKAOWO-KAJMAKOWYM
Składniki:
1 puszka masy kajmakowej (ok. 500 g)
lub 1 puszka słodzonego mleka skondensowanego (ok. 500 g)
1 kostka miękkiego masła
3-4 łyżki gorzkiego kakao (do wypieków)
sok z 1 cytryny
2 opakowania wafli tortowych
Wykonanie:
Wyciskamy sok z cytryny.
Jeśli nie mamy gotowej masy, tylko mleko skondensowane, musimy najpierw ugotować kajmak: Zamkniętą puszkę mleka (koniecznie słodzonego!) wkładamy do garnka z wodą i gotujemy na niewielkim ogniu przez 3 godziny. Woda w garnku ma zakrywać całkowicie puszkę. Po ugotowaniu odstawiamy puszkę do całkowitego wystudzenia. Po otwarciu powinniśmy mieć gotowy kajmak w puszce.
Masło ucieramy przez kilka minut na gładką, puszystą masę. Cały czas ucierając dodajemy masę kajmakową, po jednej łyżce. Wsypujemy kakao. Na samym końcu wlewamy sok z cytryny i delikatnie mieszamy z masą (już nie ubijamy).
Powstałą masą smarujemy wafle, tworząc dwa bloki (na jeden wchodzi jedno opakowanie wafli). Posmarowane bloki waflowe szczelnie pakujemy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na parę godzin, kładąc jeden na drugi i na nich stawiamy coś ciężkiego i równie płaskiego, np. garnek z wodą. Dzięki temu zabiegowi wafle ładnie się skleją.
Przechowujemy w lodówce.
[FM_form id=”7″]