Kuchnia włoska znana jest głównie z makaronów, ale nie sposób nie docenić także przepysznych zup rodem z Półwyspu Apenińskiego. Dzisiaj zapraszam na zupę typowo romańską, niezwykle esencjonalną i bogatą w smaku.
To kolejne danie przyrządzane w ramach warsztatów Cooking Classes in Rome (szczegóły tutaj). Jest to bardzo prosta i sycąca zupa krem, zachwyci Was głębią i bogactwem smaku.
Koniecznie spróbujcie!
ZUPA KREM Z PORÓW, DYNI, ZIEMNIAKÓW I BROKUŁA
(przepis na 5-6 porcji):
Składniki:
2 pory
1 kg ziemniaków
500 gr dyni na zupę
1 brokuł (ok. 250 gr)
2 łyżeczki masła
4 szklanki wody
garść świeżych ziół: rozmarynu, liści laurowych, ziaren jałowca i szałwii
Wykonanie:
Pory dokładnie czyścimy i kroimy na plastry. W rondlu rozpuszczamy masło i przez parę minut podsmażamy na nim pory. Następnie zmniejszamy ogień, dolewamy wodę i dusimy.
Ziemniaki obieramy, kroimy w drobną kostkę i dodajemy do porów. Zioła przekładamy do specjalnego woreczka do gotowania ziół lub zawijamy w gazę i dodajemy do zupy (nie wsypujemy luzem, ponieważ po zmiksowaniu niektórych przypraw zupa byłaby gorzka).
Gotujemy do miękkości ziemniaków, czyli przez ok. 25 minut.
Dynię kroimy w kostkę i dodajemy do gotujących się warzyw w ostatnim kwadransie gotowania.
Na końcu (10 minut przed koncem gotowania) dodajemy podzielonego na różyczki brokuła.
W oryginale powinien to być brokuł rzymski, ale jeśli nie mamy takiego, można użyć zwykłego.
Po zakończeniu gotowania wyjmujemy zioła i całość dokładnie miksujemy blenderem. Moża dosolić do smaku. Podajemy z grzankami lub groszkiem ptysiowym, można też dodać łyżkę kwaśnej śmietany.
Poniżej zdjęcie rzymskiego brokuła w trakcie krojenia, zrobione podczas kursu w Rzymie. Jakość jest słaba, ale wrzucam poglądowo 🙂 To warzywo można rozpoznać po charakterystycznych, szpiczastych różyczkach:
Nie wiem jak Wy, ale ja lecę na ciepłą zupkę 🙂 Do zobaczenia!