Szukasz przepisu na tort, w którym nie będzie kremu na bazie bitej śmietany? Mam coś dla Ciebie! To przepyszny i odlotowy tort marchewkowo-śliwkowy 😉 Nie zawiera mleka ani kremu w środku, za to ma soczyste, śliwkowe nadzienie.
Hasło “tort bezmleczny” niestety wielu kojarzy się negatywnie: no bo to pewnie tort bez masy, bez bitej śmietany, jakiś tam suchy wiór.. Kto by takie jadł..
Wiem, że wielu z Was ma w domu alergików pokarmowych, z nietolerancją laktozy. Dlatego postanowiłam zmierzyć się z tym tematem. Przygotowałam tort, który nie ma w sobie mleka, ale nie jest też suchym wiórem 😉
Biszkoptem jest tutaj wilgotne ciasto marchewkowe, a nadzieniem – śliwkowa żelka, która nadaje charakteru całemu ciastu. Te dwie warstwy świetnie się nawzajem uzupełniają, tworząc słodko-kwaśną, aromatyczną kompozycję smakową.
U nas ciasto zniknęło ze stołu jeszcze tego samego dnia, kiedy zostało podane. Smakowało szczególnie dzieciom. Każdy ma różne smaki, jednak przyznam bez przesadnej skromności, że wypiek był za bardzo udany i wzbudził duże zainteresowanie gości 🙂
Zatem już parzę kawę i zapraszam do stołu! 😉
BEZMLECZNY TORT MARCHEWKOWO-ŚLIWKOWY
Składniki:
ciasto:
- 2 średniej wielkości marchewki (ok. 300 g)
- 3 jajka
- 3/4 szklanki oleju
- 1 szklanka mąki orkiszowej lub pszennej (200 g)
- 3/4 szklanki cukru (150 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
nadzienie:
- 500 g śliwek węgierek
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1/2 lub 3/4 szklanki cukru (100-150 g) – w zależności od tego, jak kwaśne są śliwki
dekoracja:
- 2-3 łyżki powideł śliwkowych
- 1 szklanka zaparzonej, owocowej herbaty
- kawałki śliwek i orzechy do dekoracji
Wykonanie:
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę.
Marchewki obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Dodajemy żółtka, olej, cukier, mąkę. Wsypujemy cynamon oraz proszek do pieczenia. Całość mieszamy mikserem. Następnie dodajemy pianę z białek i nadal ubijamy na niewielkich obrotach miksera, aż składniki się połączą w jednolite ciasto.
Tortownicę o średnicy 23 cm smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką lub wykładamy papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 175 C stopni przez godzinę. Upieczone ciasto studzimy.
Przygotowujemy nadzienie: do rondelka wrzucamy umyte połówki śliwek (wcześniej pozbywamy się pestek). Zasypujemy cukrem i dusimy na niewielkiej mocy palnika przez około kwadrans, następnie blendujemy na gładką masę. W osobnej miseczce, w niewielkiej ilości wrzątku rozpuszczamy żelatynę. Dodajemy do powstałej masy śliwkowej i jeszcze chwilę mieszamy blenderem. Studzimy.
Wystudzone ciasto marchewkowe przekrawamy na pół, by powstały dwa blaty. Nasączamy je herbatą owocową.
Pierwszy blat przekładamy do tortownicy. Na wierzchu wykładamy wystudzoną masę śliwkową. Nakrywamy kolejnym blatem i całość wkładamy do lodówki na kilka godzin, by masa stężała (najlepiej na całą noc).
Gotowy tort smarujemy z wierzchu powidłami śliwkowymi oraz dekorujemy kawałkami śliwek i orzechami. Przechowujemy w lodówce.
[FM_form id=”3″]