Uszka do barszczu najchętniej lepimy w grudniu, tuż przed świętami. Często korzystamy wtedy z jakiegoś swojego sprawdzonego przepisu, który jest w rodzinie od pokoleń. W tym wpisie chciałabym Wam przedstawić pomysły na farsz nie tylko w wersji tradycyjnej, ale też nieco lżejszej, odpowiedniej dla małych dzieci.
W moim rodzinnym domu barszcz z uszkami pojawiał się często na stole, nie tylko w święta. Mistrzynią uszek była moja kulinarna idolka, czyli moja Babcia. Na Wigilię były to uszka z pieczarkami, a w pozostałych miesiącach roku – uszka z mięsem. Dlatego uszka kojarzą mi się z pysznym dzieciństwem, pełnym wyrazistych smaków, w tym smaku barszczu z uszkami 🙂
Kiedy sama zostałam mamą i przyszło mi organizować własną Wigilię, chciałam podejść do tematu świadomie i racjonalnie, dlatego stanęłam przed dylematem związanym właśnie z farszem do uszek: czym je nadziać, wybyły odpowiednie dla małych dzieci? Przetestowałam kilka pomysłów, którymi chcę się z Wami podzielić.
Zarówno świeżo upieczeni rodzice, jak i rodzice starszych dzieci mogą mieć sporo dylematów związanych ze świątecznymi daniami. Grzyby leśne czy kapusta wigilijna to produkty ciężkostrawne, które nie są polecane dla małych dzieci. Jednak od jakiego wieku są dozwolone? Czy pieczarki są bezpieczne dla małych dzieci?
By usystematyzować różne informacje na temat tego, co wolno dzieciom jeść, a czego nie, poprosiłam o komentarz ekspertkę Agnieszkę Piskałę-Topczewską – dietetyczkę i specjalistkę żywienia. Mam nadzieję, że informacje, które mi przekazała pozwolą Wam nabrać pewności w przygotowywaniu dań dla dzieci i rozwieją wszelkie wątpliwości.
Listę proponowanych farszów rozpoczynam od tradycyjnych, a później przejdę do tych mniej znanych, ale bardziej odpowiednich dla dzieci.
Tradycyjne uszka do barszczu
W naszej rodzimej, polskiej tradycji uszka występują najczęściej w dwóch wersjach: z samymi grzybami leśnymi oraz z grzybami i kapustą. Jednak żadna z nich nie jest odpowiednia dla małych dzieci.
Dietetyk radzi: leśne grzyby są ciężkostrawne, a przede wszystkim niosą ze sobą ryzyko zatrucia. Dlatego nie należy ich podawać małym dzieciom. Najwcześniej można je wprowadzić dzieciom po 10-12 roku życia – im później, tym lepiej.
Uszka z grzybami leśnymi
To chyba najczęściej pojawiający się farsz w uszkach wigilijnych na naszych świątecznych stołach. W dawnych książkach kucharskich takie uszka nazywane były kołdunkami, do których obok suszonych grzybów dodawano też między innymi…śledzia.
Dzisiaj robimy je po prostu z grzybów suszonych i cebuli. By zrobić takie uszka, należy namoczyć ok. 50 g suszonych grzybów leśnych, a następnie ugotować je do miękkości (przez około 30 minut). Po ugotowaniu posiekać drobno. Cebulę posiekać, podsmażyć, dorzucić posiekane grzyby. Wszystko dokładnie wymieszać i farsz gotowy.
Uszka z kapustą i grzybami
Ten farsz zwykle robi się na bazie innej świątecznej potrawy – kapusty wigilijnej. Gospodyni gotuje wigilię kiszoną kapustę z suszonymi grzybami, a następnie odejmuje część gotowej potrawy i mieli na farsz. W ten sposób można oszczędzić sobie sobie czasu na przygotowanie farszu, a efekt jest również spektakularny 🙂
Uszka do barszczu z farszem odpowiednim dla dzieci
Kolejne farsze przygotowane są ze składników, które są dozwolone dla dzieci, jednak w różnym wieku. Pod każdym farszem znajdziecie podpowiedzi dietetyczki Agnieszki Piskały-Topczewskiej, kiedy poszczególne składniki można dołączyć do diety.
Uszka z farszem z pieczarkami
To farsz, który znam z mojego rodzinnego domu. U nas na Wigilię robiło się właśnie uszka z pieczarkami, a nie grzybami leśnymi. Pieczarki to grzyby hodowlane, więc są z pewnością bezpieczniejsze od tych leśnych, bo nie niosą ryzyka zatrucia. Innymi tego typu grzybami są boczniaki, które również nadają się na taki farsz. Grzyby hodowlane zawierają sporo wartości odżywczych, m. in. witaminy czy przeciwutleniacze.
By zrobić farsz z pieczarek, należy przygotować ok. 500 g pieczarek: umyć i zetrzeć na tarce o małych oczkach. Posiekać cebulę i podsmażyć, a następnie dorzucić rozdrobnione pieczarki i podsmażać do momentu, aż woda odparuje (około 10 minut). Przełożyć do miski i doprawić.
Dietetyk radzi: uszka z farszem z pieczarek można podawać dzieciom od 3 roku życia. Najlepszą formą podania pieczarek maluchom jest właśnie wersja mocno rozdrobniona, bo to ułatwia trawienie.
Uszka z farszem z soczewicy
Zielona soczewica jest bardzo cennym składnikiem dla zdrowia, a przy tym świetnie się sprawdza właśnie w farszach czy pasztetach. Ja wykorzystuję ją m. in. do przyrządzenia takich pasztecików do barszczu.
By zrobić farsz z soczewicy, należy wsypać szklankę zielonej soczewicy do osolonej wody i gotować do miękkości (ok. 10 minut). Cebulę posiekać i zeszklić na patelni. Soczewicę i cebulę wymieszać, doprawić i zmielić w maszynce na gładki farsz.
Dietetyk radzi: Uszka z farszem z soczewicy możemy podać dziecku od 1 roku życia.
Uszka z farszem z białej fasoli
Farsz z białej fasoli to po postu “wegański smalec” – sprawdź przepis tutaj. To rodzaj pasty do chleba, która jednak świetnie sprawdzi się też jako nadzienie do uszek.
By zrobić taki farsz, wystarczy ugotować białą fasolę (można też użyć fasoli z puszki), zmielić i wymieszać z podsmażaną cebulką.
Dietetyk radzi: Przygotowując farsz z białej fasoli dla dzieci pamiętajmy o tym, by fasolę dobrze przepłukać. Dotyczy to zarówno fasoli gotowanej w domu, jak i tej z puszki. Uszka z takim farszem z fasoli możemy podać dzieciom od 1,5 – 2 roku życia.
Uszka z farszem z suszonych śliwek
Choć suszone śliwki w uszkach brzmią może dość nietypowo, to gwarantuję, że bardzo pasują do barszczu. W dodatku są bardzo zdrowe! Najlepiej sprawdzą się tutaj śliwki kalifornijskie, bo są dość miękkie.
By zrobić uszka z farszem z suszonych śliwek, wystarczy zmielić około 300 g śliwek kalifornijskich i..gotowe! 🙂
Dietetyk radzi: Suszone śliwki bardzo cenny składnik diety zarówno dzieci, jak i dla dorosłych. Mus z suszonych śliwek może pojawić się w diecie dziecka już nawet po 4 miesiącu życia. Rozdrobnione, suszone śliwki można podać dziecku od momentu, kiedy już dobrze radzi sobie z gryzieniem.
Jak zrobić ciasto na uszka do barszczu czerwonego
Różne rodzaje farszów już znacie. Być może zastanawiacie się jednak, jak zrobić ciasto na uszka. Otóż ja preferuję do uszek ciasto bez jajek, ale za to z olejem. Robię je najprościej, jak się da: mieszam 1 kg mąki z 450 ml bardzo ciepłej wody, dodaję 1 łyżeczkę soli oraz 1 łyżkę oleju. Wszystko zagniatam i.. gotowe! Ciasto z tego przepisu jest bardzo elastyczne i łatwo się poddaje przy wycinaniu uszek. Należy jednak pamiętać, by w trakcie lepienia uszek niewykorzystaną część ciasta przykryć ściereczką, by nie wyschło.
Gotowe uszka gotujemy w osolonej wodzie do momentu, aż wypłyną na wierzch. Można też zrobić uszka wcześniej i zamrozić tuż po zrobieniu, na surowo (nie gotowane). W dniu, kiedy będziemy je podawać, wystarczy takie zamrożone wrzucić do wrzątku i gotować, aż wypłyną na powierzchnię.
[FM_form id=”3″]