W staropolskiej kuchni barszcz czerwony często podawano z bobem. W sezonie letnim warto wracać do tego sprawdzonego od wieków połączenia, bo jest to bardzo dobrze dobrana para. Przygotowałam dziś barszcz na bazie botwinki i młodych warzyw, z dodatkiem zakwasu. Świeży bób obrałam ze skórki i wrzuciłam do talerzy, zalewając gorącym barszczem. Taki właśnie pyszny i prosty obiad wolę dużo bardziej od wszelkich fikuśnych przysmaków.
Podstawą smacznego barszczu jest dobry kwas buraczany. Póki co nie robię go sama, ale przetestowałam wiele koncentratów do barszczu dostępnych na rynku i mam swój ulubiony. Maria Disslowa, autorka książki kucharskiej “Jak gotować? Praktyczny poradnik kucharski z 1930 roku” zaznacza, że zamiast buraczanego można też użyć do barszczu innych kwasów: ogórkowego, kapuścianego, serwatki lub owocowego (tu wymienia sok z czarnej porzeczki). Przyznam, że nie testowałam jeszcze tych zamienników kwasu buraczanego w barszczu, a Wy? Najbardziej zachęcająco brzmi dla mnie dodatek soku z czarnej porzeczki, więc chyba w najbliższym czasie odważę się i przetestuję ten pomysł 🙂 Jeśli się sprawdzi, to na pewno opiszę swoje zmagania i podzielę się z Wami przepisem. Tymczasem zapraszam na klasyczny, lekki barszcz z cudownym, świeżym bobem.
BARSZCZ CZERWONY Z MŁODYCH WARZYW, PODANY Z BOBEM
(przepis na ok. 3 litry barszczu)
Składniki:
1 pęczek botwinki
1 młody seler (z nacią)
3 młode marchewki
100 g moczonej fasoli jaś
1/2 pęczka koperku
100 ml zakwasu na barszcz
3-4 kulki ziela angielskiego
2 liście laurowe
ugotowany bób
Wykonanie:
Do garnka wlewamy ok. 4 litry wody, stawiamy na wolnym ogniu i gotujemy. Marchewki i selera obieramy ze skóry i wrzucamy w całości do gotującej wody. Łodygi selera płuczemy i również dodajemy. Buraczki z botwinki obieramy (jeśli są duże) i wrzucamy do wywaru. Łodyżki (bez liści) kroimy na drobną kostkę, siekamy też drobno dwa liście. Pozostałe liście płuczemy i wrzucamy w całości. Gotujemy wywar z dodatkiem ziela angielskiego i liści laurowych. Po pół godzinie wyjmujemy zielone łodygi selera i liście botwinki, a także marchewkę i selera. W tym przepisie nie będą nam już potrzebne (można zużyć np. do sałatki). Ugotowane buraczki kroimy w drobną kostkę i wrzucamy z powrotem do barszczu. Wlewamy koncentrat, mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Dodajemy posiekany koperek i gotujemy jeszcze parę minut.
Podajemy ze świeżo ugotowanym bobem, obranym ze skórki.
[FM_form id=”3″]